Tym razem post na poważnie, o problemie który trapi Barcelonę, który niestety najczęściej przytrafia się turystom w Barcelonie czyli kradzieży. Bazując na informacjach podanych przez Konsulat Generalny RP w Barcelonie i naszym ulicznym doświadczeniu podajemy informacje które pomogą Wam uniknąć przykrej niespodzianki.
Najczęstsze sposoby złodziei w Barcelonie
1. Kradzieże kieszonkowe.
Zaczynają się już w hali przylotów na lotnisku i tam też – w hali odlotów – często przytrafiają na zakończenie pobytu. Sprawcy działają w grupie: część robi sztuczny tłok, pozostali sprawnym ruchem wyrywają lub odcinają torebkę, wysuwają z kieszeni portfel. Umiejętnie wtapiają się w tłum: są elegancko ubrani, przypominają turystów lub mieszkańców dzielnicy;
AEROBUS i Terminal T2. Tu działają dwie bandy jedna z Północnej Afryki i inna z Ameryki Południowej, zwykle w grupach po trzy osoby. Czekają, aż podróżny na chwilę nie-dopatrzy bagażu, by go wyrwać. Często też czekają na przystanku Aerobusu na Plaça de Espanya.
HARD ROCK CAFÉ i SAGRADA FAMILIA Tu znane grupy cyganek działają przy ogródkach restauracji przy Plaça de Catalunya oraz przy przystankach gdzie podjeżdżają autobusy z turystami. UWAGA! One się coraz lepiej ostatnio kamuflują i trudno rozpoznać w tłumie turystów!
METRO DEL PASEO DE GRÀCIA i linie metra L-1 i L-3, bardzo aktywne bandy w grupach po 4 do 6 osób. Polują na każdego kto wygląda na turystę. Nie boją się i są agresywni. Wsiadając do metra torebki i plecaki z przodu przy sobie. Wiele kradzieży ma miejsce na schodach ruchomych, w momencie kupowania biletów w automacie oraz wsiadania lub wysiadania.
W metrze są komunikaty ostrzegający nas przed kradzieżami. Warto wtedy sprawdzić, czy portfel jest na swoim miejscu. W metrze i autobusach nie należy nosić plecaków na plecach, ale trzymać je lub zawiesić przed sobą.
Ogólnie stare miasto a szczególnie LA BOQUERIA i LA RAMBLA to miejsca gdzie należy mieć wszystkie rzeczy pod kontrolą. Wieczorami polują na osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu, które są dla nich najprostszym celem.
2. ZEGARKOWCY
To metoda grup typu arabskiego, którzy według policji przyjeżdżają tu na krótkie wypady z Francji. Turyści którzy noszę dobra zegarki na rękach są dla nich zwierzyną łowną. Potrafią obserwować ofiarę cały dzień by z dogodnym momencie zerwać zegarek z ręki. W Barcelonie nie nosimy drogich zegarków szczególnie w nocy podczas wyjścia do restauracji czy klubu!!!
3. Kradzieże „na zagubionego turystę”.
Podchodzi do nas miły młody człowiek z mapą i tłumaczy nam w języku angielskim, że nie może się z nikim porozumieć i prosi o pokazanie drogi do (najczęściej oczywistego) punktu w mieście, np. Plaza Cataluña. Pochylony nad mapą turysta pada tymczasem ofiarą jego towarzysza, który błyskawicznie wyjmuje mu z torby portfel.
4. Kradzieże „na przypadkowe oblanie wodą”
Sprawca wpada na nas na ulicy „niechcący”, oblewa nas przy okazji jakimś napojem. Każdy z nas zaczyna odruchowo wycierać płyn lub osuszać plamę, w czym skwapliwie pomaga nam „niefortunny” sprawca. Jego towarzysz w tym czasie opróżnia nam kieszenie. Jeśli nie uda nas się okraść od razu, zdarza się, że „oblewający” zaprasza nas do pobliskiego lokalu lub bramy w kamienicy i stara się usunąć plamę, cały czas przepraszając za nieuwagę. Usypiając naszą czujność, sam sięga nam do kieszeni kurtki lub wyrywa torebkę i ucieka.
5. Kradzieże w restauracjach i hotelach
W barze lub restauracji nie jest dobrym pomysłem odkładać bagaż na wolne siedzenie obok nas lub wieszać torebkę na poręczy krzesła. Wielu w ten sposób okradzionym turystom pozostało już tylko obejrzeć zapis z monitoringu restauracji, na którym widać, jak sprawnie i szybko dokonano kradzieży. Pamiętajmy, że hotelowe lobby lub recepcja to miejsca, gdzie każdy (także złodziej), może wejść wprost z ulicy, pod pretekstem skorzystania z hotelowej kawiarni lub oczekiwania na przyjaciela.
6. Złodziej na drodze / samochody
W drodze do Barcelony złodzieje przebrani za pomoc drogową lub nieznane nam bliżej „służby”, odziani w kamizelki odblaskowe i poruszający się pojazdem do złudzenia przypominającym służby drogowe, zatrzymują nas (np. lizakiem lub gestem) i sugerują zatrzymanie się na poboczu. Często usiłują nam wmówić, że samochód ma przebitą oponę, czasem chcą zobaczyć dokumenty samochodu. W tym czasie złodzieje, (którzy rzeczywiście mogą przebić nam przed lub w trakcie całej akcji oponę) uciekają z naszym bagażem i torebkami, zostawionym zazwyczaj na tylnym siedzeniu samochodu lub siedzeniu obok kierowcy.
W Barcelonie> Celem są turyści, którzy przyjeżdżają samochodem (na zagranicznych rejestracjach). Złodzieje działają na dwóch motocyklach, na jednym typ który pokazuje że macie przebitą oponę a na drugim para. Kiedy ofiara nie zauważa, przebijają koło pojazdu, następnie oferując pomoc. Gdy ofiara rozmawia z jednym, drudzy kradną co mogą.
7. Złodziej – ankieter
Pragnie zbadać nasze poglądy na temat recyklingu lub pyta, z jakiego kraju przyjechaliśmy. Wdając się w rozmowę (najczęściej w zrozumiałym dla większości turystów języku angielskim), zapominamy o przewieszonej przez ramię torbie lub portfelu wystającym z tylnej kieszeni spodni. Gdy złodziej oddala się z naszymi pieniędzmi, „ankieter” najczęściej nie ucieka, tylko serdecznie współczuje nam z powodu poniesionej straty….
Konsul Generalny w Barcelonie podaje kilka prostych zasad bezpieczeństwa
– przed podróżą wykonać i bezpiecznie schować (ale nie w portfelu) fotokopie dokumentów wszystkich uczestników wycieczki;
– zalecane jest również wykonanie czytelnych skanów lub zdjęć dokumentów i wysłanie ich na bezpieczny adres mailowy (bywa, że jest to jedyny sposób identyfikacji wobec tutejszej policji lub na lotnisku);
– nigdy nie należy nosić środków płatniczych (gotówki, kart, czeków) razem z dokumentami;
– nigdy nie nosić numeru PIN przyklejonego do karty płatniczej (niestety, jest to wciąż popełniany błąd);
– środki płatnicze w miarę możliwości rozkładać w różnych miejscach
– nie nosić dokumentów i pieniędzy w tylnych kieszeniach
– torba lub torebka powinna mieć dokładne, szczelne zapięcie i być noszona na skos przez ramię;
– rzeczy osobistych nie wolno pozostawiać w samochodzie nawet na strzeżonym, płatnym parkingu;
– nie eksponować w miejscu publicznym zawartości torby lub portfela;
– nie eksponować nadmiernie przedmiotów cennych (zwłaszcza telefonów i biżuterii);
– nie warto dawać obcej osobie aparatu fotograficznego lub telefonu komórkowego, aby zrobiła nam najpiękniejsze nawet zdjęcie;
– zawsze i wszędzie należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania w stosunku do zagadujących nas na ulicy lub w lokalu obcych.
UWAGA: Jeśli Państwo padliście ofiarą kradzieży, sugerujemy zgłoszenie tego faktu na posterunku policji katalońskiej (Mossos d’Esquadra), straży miejskiej (Guardia Urbana) lub policji narodowej (Policía Nacional) w celu uzyskania protokołu zgłoszenia kradzieży (po hiszpańsku: denuncia). Policja bowiem udaje się na miejsce zdarzenia jedynie w sytuacji zatrzymania sprawcy wydarzenia na gorącym uczynku lub bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia osoby poszkodowanej.
INFORMACJA Z KONSULATU: Jedynymi urzędami konsularnymi uprawnionymi do wydawania dokumentów paszportowych na terenie Królestwa Hiszpanii są: Wydział Konsularny Ambasady RP w Madrycie oraz Konsulat Generalny RP w Barcelonie. Konsulat Generalny RP w Barcelonie wydaje, co roku kilkaset paszportów tymczasowych, umożliwiających turystom polskim powrót do stałego miejsca zamieszkania. Koszt takiego paszportu to 40 Euro. Zawiadomienia o utracie/kradzieży dokumentu paszportowego lub dowodu osobistego nie można dokonać telefonicznie. Zawiadomienie składa się na piśmie na odpowiednim formularzu. Więcej na stonie konsulatu> Utrata dokumentów.
Adres Konsulat Generalny w Barcelonie
Avda. Diagonal 593-595
08014 Barcelona
Tel.: (+34) 933 220 542 lub (+34) 933 227 234
Faks: (+34) 933 222 907
E-mail: barcelona.kg.sekretariat@msz.gov.pl
Jeżeli masz jakieś pytania związanie z przyjazdem dołącz do naszej grupy Barcelona po polsku na Facebook